2010/09/21

Ziemia z nieba

Tajwan to wyspa o dlugosci ok. 400 kilometrow, z powierzchnia niewiele mniejsza od Holandii. Wiekszosc wyspy zajmuja mlode gory, pietrzace sie na wysokosc prawie 4000 metrow. Na rolnictwo i wszelkie inne osadnictwo pozostaje niewiele w miare plaskich terenow i sa one polozone glownie na zachodnim wybrzezu. Dlatego tez, mimo ze srednia gestosc zaludnienia Tajwanu wynosi teoretycznie 637osob/km² (2008), to w dwoch najwiekszych miastach- Kaohsiung (高雄) i Taipei(台北)- na 1 km² sciska sie odpowiednio 9951 i 9579 osob, cale wybrzeze jest podobnie przeludnione.Najlepiej to zreszta widac na nocnych zdjeciach satelitarnych. Niedostepne gory zamieszkuja glownie Aborygeni- ludnosc rdzenna Tajwanu, ktora opuscic musiala zyzne rowniny na usilne prosby imigrantow z Kontynentu. Ja mam niebywale szczescie studiowac w niewielkiej miescinie o sredniej gestosci zaludnienia wynoszacej zaledwie 6591.27os/km² 9 (jedynie 3x gesciej niz w Krakowie)

Zblizajac sie noca do polnocno-zachodniego wybrzeza Tajwanu nie zobaczymy jednak odcinajacej sie od ciemnego tla, migotliwej plamy miasta Tajpej, Jilong czy Taoyuan. Caly polnocny kraniec Tajwanu kojarzy mi sie za kazdym razem z rozgrzebanym w poszukiwaniu upieczonych ziemniakow ogniskiem. Z rozwleczonym w mroku zarem, ktory pulsuje w podmuchach wiatru. Swiatla tajwanskich miast zlewaja sie mniejszymi osiedlami i lacza nitkami drog w niekonczaca sie i pozbawiona centrum ognista pajeczyne, jak rozwleczone wegle swiadczac o ingerencji czlowieka w naturalne procesy fizyczne. Brzydota tego widoku napawa mnie niepokojem.

Okolice miasta Taidong. Lecimy w strone Wyspy Orchidei, na ktorej oczywiscie nie rosna zadne storczyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz